W interpelacji poselskiej Michał Jaros zarzucił urzędom celnym utrudnianie założenia i prowadzenia browarów produkujących do 2000 hektolitrów piwa rocznie. Wg ministra finansów dalsze uproszczenia nie są potrzebne.
Interpelacja nr 20322/13 związana była z położeniem browarników działających na niewielką skalę. Według posła Michała Jarosa powinni oni korzystać z większych ulg niż duże koncerny, które są w stanie wyprodukować rocznie miliony hektolitrów piwa. Rozwiązaniem, jak twierdzi poseł, byłoby przygotowanie przepisów ujmujących definicję browarów rzemieślniczych i restauracyjnych mogących uwarzyć maksymalnie 2000 hl piwa w ciągu roku. Mogłyby one korzystać z uproszczeń na przykład w naliczaniu odpisów akcyzowych.
W odpowiedzi na interpelację Minister Finansów orzekł, iż nie ma potrzeby wprowadzania nowych zwolnień, gdyż już teraz niewielkie browary mogą korzystać z ulg w akcyzie zgodnie z paragrafem 13 rozporządzenia ministra finansów w sprawie zwolnień od podatku akcyzowego (Dz. U. 2013, poz. 212). Takie zwolnienie na dzień dzisiejszy oscyluje między 9,00 zł, a 30,00 zł za hektolitr piwa w zależności od wielkości produkcji w danym zakładzie.
Minister finansów przypomniał ponadto, iż produkcja wyrobów akcyzowych (także i piwa) może się odbywać wyłącznie w składzie podatkowym (a pozwolenie na prowadzenie takowego wydawane jest przez naczelnika urzędu celnego), za wyłączeniem wytwarzania produktów, od których zapłacono wcześniej przedpłatę akcyzy (art. 47, ust. 1, pkt 5 ustawy o podatku akcyzowym – Dz. U. 2011, nr 108, poz. 626 ze zmianami).
Ten zapis należy rozumieć w ten sposób, że jeśli piwo wytwarzane będzie poza obrębem składu podatkowego, to jego wytwórca składa do naczelnika urzędu celnego deklarację w związku z przedpłatą akcyzy – wpłaca ją też na rachunek izby celnej. Kwota, jaką uiszcza, ma odpowiadać wysokości akcyzy, jaką należy odprowadzić od wytworzonych produktów w konkretnym miesiącu. Procedura związana z odprowadzaniem przedpłaty wymaga, aby wpłaty zostały uiszczone najpóźniej na dzień przed rozpoczęciem miesiąca, w jakim piwo ma być produkowane.
Minister finansów uznał, że nie istnieją przesłanki ku temu, aby modyfikować przepisy, skoro i tak są one przyjazne niewielkim browarom.
Komentarze