W sytuacji, kiedy kontrahent w ramach kary umownej zamiast gotówki otrzyma składnik majątku, jest zobowiązany odprowadzić podatek.
Firma zawarła umowę z przedsiębiorstwem rosyjskim, w ramach której przygotowywała i udostępniała luksusowe apartamenty dla rosyjskich kontrahentów odbywających podróż służbową do Polski. A że sama nie dysponowała takimi lokalami, zawarła z kolei umowę z polskim przedsiębiorcą. Zabezpieczyła się przy tym w ten sposób, że druga strona umowy została zobowiązana do wypłacenia wysokiej kary umownej, jeśli we wskazanym terminie nie udostępniłaby apartamentu o żądanym standardzie. Zdarzyło się, że apartament faktycznie nie był gotowy na czas. W ramach uzgodnień, przedsiębiorca zamiast kary umownej w gotówce przekazał firmie apartament, o który jej chodziło. Był on jednak obciążony prawami osób trzecich, poza tym konieczne było przeprowadzenie w nim remontu, toteż spółka brała pod uwagę jego sprzedanie.
Zwróciła się w związku z tym do Izby Skarbowej z zapytaniem, kiedy w takim przypadku powstanie dla niej przychód – czy kiedy otrzymała na własność apartament, czy kiedy go sprzeda. Sama skłaniała się ku drugiemu wariantowi.
Dyrektor izby orzekł jednakże, iż przychód powstał już w momencie otrzymania kary umownej , czyli przekazania apartamentu. Wskazał przy tym na art. 453 Kodeksu cywilnego (Dz. U. 1964, nr 16, poz. 93 ze zmianami), zgodnie z którym zobowiązanie wygasa, gdy dłużnik (po uzgodnieniu z wierzycielem) spełni inne świadczenie. Poza tym, jak mówi art. 12, ust. 3a ustawy o CIT (Dz. U. 1992, nr 21, poz. 86 ze zmianami) – przychód z działalności gospodarczej generowany jest z datą wydania rzeczy, a w tym przypadku miało to miejsce, gdy spółka przejęła apartament na własność.
Gdański WSA zgodził się ze stanowiskiem organu podatkowego.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 4 kwietnia 2014 roku sygn. akt I SA/Gd 1731/13.
Komentarze