Projekt nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy zakłada pięćdziesięcioprocentowe dofinansowanie do wynagrodzeń osób w wieku 50 +. Czyżby światełko w tunelu dla bezrobotnych w tym wieku?

Aktualnie sytuacja na rynku pracy nie nastraja zbyt optymistycznie. Utrata pracy w wieku 50 + bardzo często wiąże się z wegetacją na bezrobociu – byle tylko dotrwać do powszechnego wieku emerytalnego.

Propozycja sejmowej podkomisji do spraw pracy zakładająca dopłaty do wynagrodzeń dla zatrudnianych osób po pięćdziesiątce powinna poprawić sytuację na rynku. 50 procent wynagrodzenia minimalnego, które dostanie pracodawca dla zatrudnionego pracownika w przedziale wiekowym dotąd niezbyt preferowanym, wydaje się być na tyle kuszące, że skłoni przedsiębiorców do wyboru starszych, doświadczonych pracowników.

Pierwotnie zakładano, że dofinansowanie będzie na poziomie 30 % minimalnego wynagrodzenia. Jednak członkowie podkomisji, słusznie zapewne, doszli do wniosku, że to zbyt mało, ażeby zainteresować pracodawców.