Bez względu na wysokość zobowiązania wobec urzędu skarbowego, procedury stosowane przez banki przewidują zablokowanie wszystkich środków na kontach posiadanych przez podatnika. Nawet, jeśli oznacza to całkowite odcięcie od pieniędzy.

Z powodu blokowania kont niejedna firma popadła już w kłopoty finansowe – w szczególnie trudnej sytuacji znajdowały się osoby, które blokada konta zaskoczył a poza granicami kraju – zostały bez możliwości wypłaty pieniędzy z bankomatów, czy zapłacenia za paliwo kartą. Odblokowanie rachunku następuje bowiem po uregulowaniu zaległości i osobistej wizycie w siedzibie banku. Oficjalnie cała procedura trwać może kilka dni, ale z praktyki wiadomo, że ciągnąć się może nawet i tygodniami.

Wszystko zależy od banków. Tak twierdzą urzędy skarbowe, które wprawdzie wnoszą o egzekucję z rachunku bankowego, jednak nie mają uprawnień do kontrolowania banków – jak mówi art. 71a, par.1 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. 2012, poz. 1015 ze zmianami).

Resort Finansów zwrócił się w tej sprawie do Komisji  Nadzoru Finansowego. Ta, 23 września 2011 roku ogłosiła, że postępowanie banków „polegające na ograniczeniu dostępu do środków pieniężnych niepodlegających zajęciu” są niedopuszczalne (pismo do MF nr DPP/024/702/2/11/MHG). Jednak na tym skończył się wkład Komisji, która orzekła, iż nie posiada odpowiednich uprawnień będąc organem nadzoru, żeby stosować środki nadzoru w tej kwestii, toteż nie może efektywnie wpływać na zmianę procedur bankowych podczas przeprowadzanych egzekucji z rachunków bankowych.

W tej sprawie interweniowała także profesor Irena Lipowicz – rzecznik praw obywatelskich, ale bezskutecznie.

Znana jest również interpelacja poselska Tadeusza Arkita (nr 23 493), w której opisywał sprawę przedsiębiorcy zalegającego z odsetkami od należności podatkowej w kwocie 480,50 złotych. Na żądanie urzędu Raiffeisen Bank Polska, w którym podatnik miał konto prywatne i firmowe, zablokował mu oba rachunki, zamrażając mu w ten sposób dostęp do sumy będącej wielokrotnością kwoty zaległości. Przedsiębiorca nie był w stanie dokonywać przelewów, ani pobrać gotówki w bankomacie. Po osobistym wyjaśnieniu sprawy w banku, konto zostało odblokowane. Po kilku dniach.

Banki obiecują, że dokonają zmian w sposobie postępowania w sprawie egzekucji. Jak na razie jednak nic się w tej kwestii nie zmienia.