Przedwczoraj sejm zatwierdził nowelizację ustawy o VAT. Stawki nie wrócą do niższego poziomu jeszcze przez dalsze 3 lata.
Chociaż obowiązująca do tej pory ustawa o VAT przewidywała, że wraz z zakończeniem roku 2013 stawki podatku obrotowego wrócą odpowiednio z 23 do poziomu 22 % oraz z 8 do 7 %, już na początku tego roku widoczne były pierwsze oznaki, że rząd nie zamierza do tego dopuścić. I stało się – została zatwierdzona nowelizacja ustawy o VAT, która przewiduje, iż stawki podatku będą utrzymywane na dotychczasowym poziomie jeszcze do końca 2016 roku. Sprawa nie była jednak tak bardzo oczywista. Za przejściem ustawy przeważyła większość zaledwie… 11 głosów. Za głosowało bowiem 232 posłów, a głosy przeciw oddało 221. Jakie znaczenie ma dla przeciętnego podatnika utrzymanie stawek w bieżącej wysokości? W kontekście zakupu pojedynczych zakupów – praktycznie żadne – przy wydatku na artykuł wart 100 zł będzie to tylko złotówka. Jednak, jak podaje Główny Urząd Statystyczny, polska rodzina traci w sklepach przeciętnie 28 zł miesięcznie więcej właśnie ze względu na podwyższony podatek obrotowy. Przy przeliczeniu na nadchodzące 3 lata, czyli 36 miesięcy po 28 zł, daje to całkiem pokaźną sumę 1008 zł.
Co natomiast zyskuje państwo? Do budżetu za rok 2012 w związku z VATem wpłynęło 120 mld złotych. Jest to największy zastrzyk, jaki zasila państwową kasę. Dla porównania z PITu wpłynęło do budżetu 70,6 mld złotych. Nic dziwnego, że ustawodawca obstaje przy aktualnym rozwiązaniu, zwłaszcza, że było ono stosunkowo łatwe do przeforsowania. Przynajmniej w porównaniu z podwyższeniem stawki podatku dochodowego – w przypadku którego wszelkie niekorzystne zmiany powinny być podane do wiadomości podatnikom maksymalnie do ostatniego dnia listopada roku poprzedzającego wprowadzenie zmian. Tymczasem w odniesieniu do VAtu można tego dokonać w każdej chwili.
Komentarze