Odpowiedź ministra finansów na poselską interpelację burzy obraz organów skarbowych jako strzegących budżetu państwa w oparciu o literę prawa. Szef resortu przyznaje, że zdumiewająco często zdarza się im wydawać decyzje i postanowienia z rażącym naruszeniem prawa.
Poseł Andrzej Szejnfeld w swojej interpelacji (nr 19 253) zwrócił się do ministerstwa finansów z zapytaniem o jakość stosowania prawa reprezentowaną przez organy podatkowe. Odpowiedź wiceministra Andrzeja Parafianowicza nie nastraja optymistycznie.
Okazuje się, iż brak kontroli wewnętrznej wobec tego, w jaki sposób urzędnicy organów skarbowych realizują przepisy podatkowe. Tymczasem od 2011 roku służba celna była kontrolowana już 52 razy .
Drążąc temat wiceminister Parafianowicz poinformował, że od 17 maja 2011 stwierdzono wydanie 232 decyzji i postanowień, w przypadku których wysunięto zarzuty rażącego naruszenia prawa. Widać wprawdzie tendencję spadkową, bo w latach 2009-2010 było ich 274. Jednak ilość ta zdecydowanie podkopuje zaufanie podatników do fiskusa.
Dla porównania organom celnym w analogicznych okresach „przytrafiło się” 30 i 32 decyzji i postanowień rażąco naruszających przepisy prawa.
Resort finansów zapewnia jednakże, że systematycznie prowadzi się kontrolę instancyjną, w jej ramach ocenia się poprawność czynności wykonywanych przez organy podatkowe.
Komentarze