NSA orzekł, że spadkobiercy mogą odliczać wydatki, jakie ponieśli ich spadkodawcy w związku z zakupem jednostek inwestycyjnych. To w tej dziedzinie pierwszy od 2 lat tak korzystny wyrok dla podatników.
Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych pozostają w konflikcie z Ministerstwem Finansów jako płatnicy podatków, które są w imieniu inwestorów zobowiązane płacić od osiąganych przez nich przychodów. Punktem spornym jest art. 23 ust. 1, pkt. 38 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2012r., poz. 361 ze zmianami). Mówi on, że za koszt mogą zostać uznane wydatki poniesione na nabycie tytułów, bądź jednostek uczestnictwa w funduszach kapitałowych, lecz dopiero po ich umorzeniu, lub wykupie.
Fiskus niezmiennie od lat twierdzi, że osoby otrzymujące spadek nie mogą uwzględniać kosztów zakupu odziedziczonych jednostek, gdyż uważa, iż jest to możliwe wyłącznie dla posiadacza jednostek, który nabył je samodzielnie. Takie stanowisko przedstawił między innymi w interpretacji z lipca tego roku (sygn. IPPB2/415-379/13-2/MG) dyrektor warszawskiej Izby Skarbowej.
Skierowana do NSA sprawa dotyczyła konfliktu między TFI, a również warszawską Izbą
Skarbową. Strona skarżąca uważała, że spadkobiercy inwestorów powinni mieć możliwość odliczania wydatków na zakup jednostek, jakie zostały poniesione przez osoby, po których dziedziczyły. Wynikałoby to z ordynacji podatkowej (Dz. U. z 2012r., poz. 749 ze zm.). Jeśli bowiem inwestor ma prawo do odliczenia kosztów, prawo to powinno przechodzić również na spadkobiercę.
W w/w sprawie wyrok zapadł 11 października 2013r. (sygn. akt II FSK 2824/11, II FSK 941/12). Przynosi on nader wymierne korzyści dla podatników.
Przykład:
Inwestor kupuje jednostki funduszu inwestycyjnego za kwotę 6 tysięcy złotych. Spadkobierca sprzedaje je za 10 tysięcy. Według interpretacji urzędu skarbowego, gdy nie ma on możliwości wliczenia w koszty wydatków poniesionych na zakup jednostek, musiałby zapłacić 1900 zł podatku. Uwzględniając fakt, iż rzeczywisty dochód z tej inwestycji to 4 tysiące – jest to suma trudna do przełknięcia.
Tymczasem w sytuacji, kiedy spadkobierca może odliczać koszty, płaciłby zaledwie 760 zł podatku.
Komentarze