Polska została wezwana przed Trybunał Sprawiedliwości UE. Komisja Europejska zarzuca nam, że stosujemy zaniżone stawki VAT na towary przeznaczone do celów bezpieczeństwa p/poż., sprzęt medyczny i nielecznicze produkty farmaceutyczne.
Emer Traynor, rzeczniczka KE orzekła, że Polska nie stosuje się do wykazu konkretnych produktów, jakie mogą być opodatkowane obniżonym podatkiem obrotowym. Według Komisji, jeśli dany artykuł nie został wymieniony na liście dóbr i usług, którym przysługuje zniżka, to żaden kraj będący członkiem UE nie może stosować w stosunku do niego niższej stawki.
Rzecz dotyczy takich produktów, jak sprzęt medyczny powszechnego pożytku (np. używany w szpitalu), jak również poniektórych wyrobów farmaceutycznych o charakterze nieleczniczym, jak środki dezynfekujące, czy produkty wykorzystywane w salonach SPA.
Podobna sytuacja miała miejsce w Hiszpanii, która stosowała zbyt szeroką interpretację tego, co uznaje się za sprzęt medyczny i produkty farmaceutyczne. Na mocy orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE ustawodawca hiszpański został zmuszony wówczas do dokonania zmiany przepisów.
Należy się spodziewać analogicznych konsekwencji w naszym przypadku, bowiem dyrektywa unijna nie przewiduje obniżonych stawek na wybielacze, środki dezynfekujące, czy kamery w szpitalach – a one właśnie zostały opodatkowane w Polsce niższą stawką. Podobnie towary przeznaczone na cele p/poż. Ich również nie uwzględnia lista towarów i usług objętych niższym opodatkowaniem, którą przyjęły wszystkie państwa członkowskie.
Jako, że polska interpretacja stała się rozbieżna z zapisami dyrektywy VAT, Komisja Europejska uważa, iż może to powodować zaburzenia w konkurencji w krajach UE. Przy takim stanie rzeczy najprawdopodobniej nasz kraj zostanie zobligowany do opracowania na nowo stawek VATowskich dla tej grupy towarów.
Komentarze